sobota, 8 marca 2014

Rozdział pierwszy. Cz 2.

Poranek Lany cz 2.

Przerwa II.
 Wyszłam razem z Nate i podeszłam z ciekawością do tablicy ogłoszeń, zobaczyć czy nie ma jakiejś lekcji i pisnęłam podekscytowana.
- Jeszcze ostatnia lekcja potem mamy czas dla siebie a wieczorem.. Ognisko! - patrzy na niego z miną zadowolonego dziecka.
- No to nieźle potem porywam cię na spacer. - uśmiechnął się Nate.
-
Ymm.. No dobrze. - powiedziała i weszła do sali.

Lekcja śpiewania.  Usiadła razem z Nate na ostatniej ławce i nuciła sobie i bujała się w rytmie muzyki cicho się śmiejąc.
Uśmiechnęła się i przestała nucić obserwując nauczycielkę, która była piękna niczego jej nie  brakowało.
- Dzień dobry młodzieży. - uśmiechnęła się.
- Dzień dobry. - opowiedział mniejszy churek.
- To tak witamy cię Lano mam nadzieję że będzie ci się podobało. Zaśpiewasz coś dla nas? - zapytała z zachęcającym uśmiechem.
- Pewnie. - powiedziała szybko.
Co ja robię? Przy nich śpiewać się boję, a co jak mnie wyśmieją ? Przed wstaniem po czułam na ramieniu rękę Nate i uśmiechnęłam się po jego słowach. Wyszłam i zaczęłam śpiewać wtedy nic mnie nie obchodziło, zrobiłam to co kochałam śpiewałam, tak jak zawsze. Na zakończenie uśmiechnęłam się i byłam zdziwiona się oklaskami i szybkim krokiem wróciłam do Nate i niespodziewanie się wtuliłam się w niego. Uśmiechnęłam się i oglądaliśmy dalej jak inni śpiewali. Wpatrywała się w śpiewającego Nathan'a i uśmiechała się bujając się na boki. Kiedy skończył klasnęła razem z innymi osobami.
- Okej, cześć. - uśmiechnęła się.

Poranek Nate cz 1.

Wstałem jak zawsze spóźniony, ale co ja za to mogę. Szybki prysznic i ubrałem się  szybko i ułożyłem swoje włosy jak zawsze, wziąłem telefon i wyszedłem.

Stołówka.Wszedł i poszedł z tacą, nałożył sobie kanapek,  ciastko i kawę. Ruszył w stronę swojego stolika unikając Oliv, której już miałem strasznie dosyć. Kleiła się ciągle i myślała że zwrócę na nią uwagę. Usiadłem, przywitałem się i zacząłem jeść kiedy skończyłem powinienem być już na lekcji.

Lekcja matematyki.
Wbiegłem spóźniony z Matt'em jedyna z dzisiejszych lekcji którą mamy wspólnie jest właśnie ta, ale moją uwagę przyciągnęła niebieskooka blondynka i dosiadłem się do niej. Lekcja minęła nam szybko, co chwilę ogrywała mnie w kółko i krzyżyk. Była słodka i jej nieśmiałe zachowanie jest kochane. Koniec lekcji.

 Przerwa II.
Wyszedłem za nią i słysząc że będziemy mieć czas zaproponowałem jej spacer byłem szczęśliwy że się zgodziła. A teraz najlepsza lekcja, śpiewanie. Poszliśmy do sali.

Lekcja śpiewania.
Usiadł koło niej cały czas ją obserwował z uśmiechem i zachichotał. Spojrzał na nauczycielkę i witalnym gestem głowy ruszył. Po słowach nauczycielki dotknął jej ramienia i z uśmiechem szepnąłem jej "dasz radę" I jej głos cudowny rozleciał się po całej klasie jest niesamowita, wszyscy razem ze mną zaczęli klaskać. Kiedy wtuliła się szepnąłem jej na ucho "byłaś cudowna". Cmoknął w głowę i wyszedł na "scenę " z gitarą i zaczął grać i śpiewać patrząc na Lan. Wrócił do niej i spakował gitarę Matt'a.
- Widzimy się później. - uśmiechnął się i wyszedłem wcześniej.
~~~~
 nie dam rady więcej. Przepraszam jest 4:57 oczy mnie zaczynają boleć.
Kom = motywacja na kolejny rozdział.

Rozdział pierwszy. Cz 1.

Poranek Lany cz 1.
 Dzisiaj mój pierwszy dzień w nowej szkole to jest straszne.
- Nie mam w co się ubrać.
Powiedziała zaspana do siebie i pisnęła smutno. Wstała z łóżka i widząc że rodzeństwo w drugim pokoju jeszcze śpi udała się do łazienki i wzięła szybki prysznic. Wysuszyła włosy i wyszła w ręczniku po swoje ubrania. Ubrała to siebie w łazience i wymalowała się delikatnie. Rozejrzała się jeszcze raz po "mieszkanku" i poszła obudzić rodzeństwo. Jazzy poszła szybko się wyszykować a ja pomogłam ubrać się Nikodemowi, a potem poszłam umyć mu buzię i ząbki. Kiedy wszyscy byliśmy gotowi poszliśmy w kierunku stołówki, byłam strasznie zdenerwowana trzymając Niko na rączkach.

Stołówka
Podeszłam z dzieciakami do tac i wzięłam tace zamawiając im jedzenie i sobie. Uwielbiałam rano jeść płatki i pić kakao. Usiedliśmy przy wolnym stolę i karmiłam przy okazji Nikodema.
- Smakuje wam? - zapytała z uśmiechem Lan.
- Może być. - skomentowała nagle Jazz.
Zaśmiałam się i spojrzałam na nich, po czym skończyłam jeść swoje śniadanie i karmienie Nikodema, kiedy zjedliśmy odprowadziłam ich pod ich sale.

Przerwa

Na przerwie podeszło parę osób z mojej klasy które były zafascynowane moją osobą sama nawet nie wiem dlaczego, ale było to miłe. Widząc spojrzenie jednej z mojej klasy poczułam że będzie ciężko. Posłałam jej wymuszony uśmiech i odwróciłam się czekając na dzwonek.

Lekcja
Wchodząc do sali zajęłam ostatnią ławkę pod ścianą położyłam torbę na ziemi i wstałam na przywitanie się z nauczycielką, która wysłała mi ciepły uśmiech.
- Witajcie. - powiedziała z uśmiechem nauczycielka.
- Dzień dobry! - odezwała się cała klasa energicznie.
- Przedstawię wam waszą nową uczennice jest nią Lana. - wskazała na mnie i uśmiechnęła się.
- Cześć. - posłałam uśmiech do klasy i usiadłam.
Odetchnęłam z ulgą gdy usiadłam i słuchałam co nauczycielka ma do powiedzenia nagle ze słuchania wyrwało mnie dzikie wejście do klasy dwóch chłopaków. Jeden usiadł przede mną, a drugi ze mną. Uśmiechnęłam się nieśmiało spoglądając na zazdrosną minę Oliv i uśmiechnęłam się.
- Jestem Lana lub Lan. - uśmiechnęła się ciepło.
- Ja jestem Nate a to Matt. - przedstawił się i swojego kolegę.
Po uciszaniu nauczycielki zapadła cisza a ja mazałam mu po zeszycie bo graliśmy w kółko i krzyżyk.

Pranek Oliv. cz 1.
Wstałam szybko bo jak zawsze mam problem z wyszykowaniem się przecież muszę ładnie wyglądać.
Włączyłam sobie moją ulubioną piosenkę  i zaczęłam w jej rytmie się ruszać idąc pod prysznic, zawinęłam na siebie ręcznik i na włosy. Wyszłam i podeszłam do szafy biorąc rzeczy. Dziś ubrałam to  rozczesałam włosy i je wyprostowałam. Wzięłam się za malowanie mojej buźki. Po czym byłam gotowa otworzyłam okno i ruszyłam na śniadanie.

Stołówka
Wzięłam tace i nałożyłam sobie sałatki i oraz kanapek z pomidorem, sałatą i serem. Potem poszłam w poszukiwanie soku, a gdy znalazłam wzięłam o smaku marchewki. Poszłam w stronę stolika gdzie siedziały już moje ulubienice, uśmiechnęłam się do nich i zaczęłam jeść swoje śniadanie. Widać przechodzącego Nathan'a słodko się uśmiechnęłam i zgryzłam wargę podnosząc szklankę i delikatnie upiłam sok. Kiedy skończyłam jeść odnosiłam tacę i poszłam w stronę sali.

Przerwa
Siedząc i rozmawiając z przyjaciółką zauważyłam tą " nową"  zaczęłam się jej przyglądać i kiedy posłała mi wymuszony uśmiech odwdzięczyłam się tym samym, czuje że szykuje się konkurencja. 

lekcja matematyki
Usiadła w ławce ostatniej pod oknem i nie miała zamiaru witać się nawet z nauczycielką od razu założyła słuchawki na uszy wpatrując się całą lekcje w okno lub mazała po zeszycie. Rzuciłam na nich wzrok i myślałam że ją zaraz zabije, ale obok mnie siedząca dziewczyna powstrzymywała. Postanowiłam wcześniej wyjść i już więcej dziś się nie pokazywać bo źle się czułam do tego jeszcze ona mi go podrywa. Poszła do pokoju i się położyła.
~~~~
PIERWSZY ROZDZIAŁ BĘDZIĘ DŁUGI DLATEGO DAM GO W DWÓCH CZĘŚCIACH ALBO TRZECH.. TO SIĘ ZOBACZY ; ) MIŁEGO CZYTANIA.
KOMENTARZ  = KOLEJNE ROZDZIAŁY.
I DZIĘKI TEMU DOSTAJE MOTYWACJE.

sobota, 22 lutego 2014

Główne postaci.

Dodam kilka osób które często będą brały udział w rozdziałach.

( Będę pisała w rozdziałów tak jakbym nią była )
~~
LANA SMITH || 17 lat
Siedemnastoletnia nieco nieśmiała dziewczyna wprowadziła się do miasta i poszła do prywatnej szkoły muzycznej. Jest nie lubiona przez dziewczynę która jest o nią zazdrosna. Wokół Lany kręci się dużo chłopaków jednak ona liczy na jakiegoś wyjątkowego. Lubi imprezować, spać, jeść. Jest uczulona na orzechy.


OLIVIA HALE|| 17 lat 
Oliv jest jedną z najładniejszych i najpopularniejszych w szkole muzycznej czuje zazdrość i złość kiedy pojawia się Lana ponieważ zbliża się do niej Nate który jej się aktualnie podoba. Oliv śpiewa od 4 roku życia należy do zaawansowanej grupy. Jest imprezowiczką, uwielbia szpinak i spędzanie godziny w toalecie malując się i szykując.
NATHAN "NATE" WHITE|| 18 lat
Jeden z najpopularniejszych chłopaków w grupie założonej przez niego i jego przyjaciela Matt'a. Nate od 3 roku życia śpiewa jest jednym z najlepszych. Jest uczciwy, tajemniczy oraz kochany. Nienawidzi zupy marchewkowej.  Zainteresowała go nowa dziewczyna w szkole o której wszyscy opowiadają i mówią na nią Lana, nie może się doczekać kiedy ją pozna.
MATT GREEN|| 18 lat
Przyjaciel Nate i drugi założyciel grupy. Graniem na gitarze zajmuje się od wieku 6 lat wtedy poczuł że to jego powołanie i dzięki niemu trafił do tej szkoły. Matt ma problemy z używkami często imprezuje. Jest szczery i często chamski.
JAZMYN SMITH|| 6 lat ( postać będzie mało się pojawiała )
Jazzy to młodsza siostra lany która uczy się i mieszka w tym samym internacie co jej rodzeństwo. Dziewczynka jest w klasie instrumentalnej a dokładniej uczy się grać na gitarze, od czasu do czasu śpiewa. Jako uczennica jest bardzo grzeczna i ma dobre stopnie. Uwielbia słodycze i makaron z serem. Jest słodka, kochana i nieśmiała.

NIKODEM SMITH|| 3 lata ( postać będzie mało się pojawiała )
Niko to najmłodszy z rodzeństwa Lany, który jest w jednym internacie z Laną i Jazzy. Chłopiec też idzie w stronę instrumentów, a jak na razie ma swoją własną małą gitarę. Uwielbia pić kubusia i bawić się swoim samochodzikiem.